piątek, 19 lutego 2010

Jeszcze żyję

Jeszcze żyję, ale marne szanse, że coś nowego się tu ukaże w najbliższym czasie. Przynajmniej nic nowego z dziedziny astrofizyki. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę. Pozdrawiam czytelników i przepraszam, że zawiodłem Wasze oczekiwania na notki astrofizyczne.

5 komentarzy:

blusior pisze...

Ja dowiedziałem się dzięki Tobie mnóstwa rzeczy z dziedziny,która mnie interesuje.Dzięki za wszystko.Pozdrawiam i wszystkiego dobrego

Rodzina Kowalskich pisze...

Nikt nie mówi żebyś pisał codziennie, ale na pewno znajdziesz czas żeby napisać posta raz w tygodniu w weekend :-) .
Przez te parę lat uzbierałeś trochę czytelników, być może nawet o tym nie wiesz :-)

finwe.isilra pisze...

Wspaniale słyszeć, że mimo wszystko istniejesz jeszcze na tym świecie;) Wielka natomiast szkoda, że nie będziesz mógł stać się aktywniejszy niż to bywało kiedyś, cóż, można zrozumieć i życzyć powodzenia:) Zawdzięczam Ci pomysł na moje własne wypociny i tego nigdy nie zapomnę:)

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego:)

Astrofizyk pisze...

Cieszę się, że jesteście. Postaram się coś skrobnąć - może rzeczywiście w weekendy.

@finwe.isilra - bardzo mi miło. Zazdroszczę wytrwałości.

finwe.isilra pisze...

No cóż, z tą wytrwałością... Właśnie powróciłem po równo dwóch miesiącach przerwy, więc też nie było idealnie:) Ale tym bardziej warto wracać, czego życzę i Tobie:)

Pozdrawiam!